21 lutego 2023

Gospodarstwa partnerskie Krowie Na Zdrowie podsumowują rok 2022

Koszty produkcji stale rosną, jest drogo i pracowicie i choć cena mleka pod koniec zeszłego roku w wielu regionach kraju była satysfakcjonująca, obecnie obserwujemy trend spadkowy – tak zaczyna się rok 2023 w gospodarstwach partnerskich Krowie Na Zdrowie. Na początku stycznia sprawdziliśmy, jak gospodarze podsumowują miniony rok oraz z jakim nastawieniem szykują się na nowy sezon.

Gospodarstwo Huberta Murlowskiego z Raszowej

Rok 2022 był pracowity w gospodarstwie rodziny Murlowskich, sami gospodarze oceniają go jako pomyślny, co ma odzwierciedlenie w wynikach – gospodarstwo może pochwalić się wydajnością na poziomie 12500 kg przy parametrach 3,94% tłuszczu i 3,41% białka. W minionym roku zainwestowano w zakup samojezdnego wozu paszowego oraz w poprawę wyposażenia obory: zmieniono między innymi legowiska z materacy słomiano-wapiennych na materace wodne dwustrefowe oraz wymieniono proste rury karkowe na bardziej komfortowe, wygięte. Państwo Murlowscy kładą nacisk na ścisłą współpracę z doradcą żywieniowym De Heus, dzięki której stado zachowuje dobrą kondycję zdrowotną wymion a liczba komórek somatycznych w mleku (LKS) utrzymuje się na poziomie poniżej 200 tys./ml. W minionym roku, aby jeszcze lepiej dostosować rozwiązania żywieniowe do fermy Państwa Murlowskich, wprowadzona została indywidualna mieszanka mineralno-witaminowa Bestermine, która zawiera między innymi składniki funkcyjne, takie jak chroniona metionina, drożdże, algi czy sorbent na mykotoksyny.

W 2023 roku gospodarze chcą nadal ściśle współpracować z doradcą De Heus i korzystać z usług analizy kiszonek w Laboexpert, odchowując cielęta zgodnie z planem Kaliber czy korzystając z programu dla krów zasuszonych Prelacto. Tegoroczne plany zakładają także budowę nowej wiaty dla krów oraz przesiewy traw. Gospodarze mają zamiar postawić na mieszanki poplonowe Barenbrug, gdyż do tej pory byli zadowoleni z uprawy lucerny tej marki. Niewiadomą w 2023 roku będzie jednak cena mleka. Choć jeszcze w grudniu 2022 była ona zadowalająca i oscylowała w granicach 2,76 zł – 2,80 zł za litr, początek roku przyniósł stopniową obniżkę cen.

Majątek Ziemski Stary Jaworów z Milikowic

Rok 2022 przyniósł wiele zmian w Gospodarstwie Majątek Ziemski Stary Jaworów z Milikowic. W związku ze zmianami w strukturze gospodarstwa i ograniczeniem produkcji roślinnej, oprócz korzystania z własnych kiszonek, do produkcji których Gospodarstwo wykorzystuje sprawdzone odmiany kukurydzy Pioneer®, marki nasion Corteva Agriscience, międzynarodowej firmy zajmującej się badaniami i rozwojem rolnictwa, oraz inokulanty tej samej marki, konieczne stało się pozyskiwanie pasz również z zewnątrz, by zaspokoić potrzeby żywieniowe pokaźnego stada 1 500 sztuk bydła, w tym około 350 krów mlecznych.

W minionym roku, już drugi raz z rzędu, MZ Stary Jaworów uplasował się na 1 miejscu w rankingu wydajności mlecznej wśród gospodarstw z województwa dolnośląskiego, liczących 300-500 krów, z wynikiem 12 861 kg mleka od krowy. Ten wynik był możliwy między innymi dzięki wsparciu ekspertów Corteva, którzy na bieżąco doradzają w procesie przygotowywania wysokiej jakości kiszonek oraz analizują ich parametry. Obecnie załoga gospodarstwa intensywnie pracuje, by w tegorocznym zestawieniu utrzymać wysokie miejsce. Pracę wynagradza cena mleka, która w regionie plasuje się na poziomie 2,83 zł/l. Pracownicy z optymizmem patrzą na to, co przyniesie 2023 rok.

Gospodarstwo Sebastiana Jaskuły z Kaczkowizny

Rok 2022 pod względem plonów był bardzo korzystny dla gospodarzy z Kaczkowizny. W gospodarstwie pierwszy raz w historii zgromadzono zapas pasz na około 2 lata. Pomimo obfitych opadów deszczu, które przypadły na intensywny okres zbioru pokosów, analiza wykonanych kiszonek pokazała ich dobrą jakość. Gospodarze zebrali 4 pokosy traw i lucerny. Był to także drugi sezon, w którym postawiono na zbiór kukurydzy technologią SHREDLAGE® firmy CLAAS. Jak przyznaje Sebastian Jaskuła, technologia ta zagości w gospodarstwie na dłużej, ponieważ osiągane dzięki niej parametry są bardzo dobre. Miniony rok nie był jednak korzystny dla nowych inwestycji.

Fot. Prace przy budowie garażu w Gospodarstwie Sebastiana Jaskuły. Fot. Sebastian Jaskuła, źródło: Fanpage Facebook Gospodarstwo Rolne Sebastian Jaskuła

Mimo dużych postępów prac, związanych z budową nowego garażu i magazynu, gospodarze wciąż zmagają się z formalnościami dotyczącymi pozwolenia na budowę nowej obory. Inwestycja ta od dawna jest marzeniem Pana Sebastiana, który wytrwale dąży do jego realizacji. Kupno robota udojowego, który miałby stanąć w nowej oborze, odciąży gospodarzy i ułatwi ich codzienną pracę. W 2023 rok gospodarze spoglądają z nadzieją i zamiarem dalszego inwestowania w rozwój gospodarstwa oraz modernizacji parku maszynowego. Choć odczuwalny jest wzrost cen paliwa, pasz czy materiału siewnego, który bezpośrednio przekłada się na koszty produkcji, gospodarze mają nadzieję na utrzymanie się zadowalającej ceny mleka, której średnia pod koniec ubiegłego roku oscylowała w graniach 2,70 zł za litr, a co za tym idzie także na godziwy zysk.

Gospodarstwo Brzysko-Rol Sp. z o.o. z Brzyskorzystewka

Gospodarze z Brzyskorzystewka oceniają rok 2022 jako przeciętny pod względem uzyskanych plonów, przede wszystkim ze względu na suszę, jaka panowała w regionie. Średnio plonowały zboża, rzepak czy buraki cukrowe. Mimo wymagających warunków atmosferycznych, zebrana kukurydza na kiszonkę oraz zielonki pozwoliły zabezpieczyć bazę paszową gospodarstwa, które obecnie liczy ponad 800 sztuk krów dojnych. Podobnie do wielu gospodarstw w Polsce, również w Brzysko-Rolu szuka się oszczędności. Zastosowanie inokulantów Pioneer® przy przygotowywaniu kiszonek z traw i lucerny poprawiło jakość paszy, dzięki czemu gospodarstwo mogło obniżyć koszty produkcji. Między innymi dlatego w minionym roku zdecydowano, że inokulanty Pioneer® będą wykorzystywane także do zakiszania kukurydzy. Z kolei pozytywne opinie o preparacie BlueN® i Utrisha™ N marki Corteva Agriscience, który w 2022 roku po raz pierwszy stosowano w gospodarstwie, zadecydowały o kontynuacji prowadzenia upraw z wykorzystaniem tego produktu biologicznego, co pozwoli obniżyć dawki drogich nawozów azotowych.

Na rozpoczynający się sezon 2023 Gospodarze patrzą z obawami i niepewnością, które potęguje stopniowo wprowadzana od początku roku znaczna obniżka cen mleka. Dotychczasowy przebieg zimy także nie napawa optymizmem – liczono na obfite opady śniegu, które zniwelują ryzyko suszy w tym roku, jednak opadów w województwie kujawsko-pomorskim jest stanowczo za mało. Gospodarstwo, chcąc dobrze przygotować się do sezonu 2023, postawiło na sprawdzone u siebie odmiany kukurydzy Pioneer®, m.in. P8500, choć tym razem wybrano także mieszańce o dłuższym FAO, z lepszą tolerancją na niedobory wody, takie jak P9241 i P9127. W planach na ten rok jest również inwestycja w nowy jałownik.

Gospodarstwo Grażyny Schmidtko z Kędzierzyna Koźla

W gospodarstwie Państwa Schmidtko dużo się działo. Powiększyło się stado krów, rozbudowana została obora oraz sukcesywnie zwiększa się park maszynowy m.in. o nowy rozrzutnik, ciągnik
i beczkowóz. W czerwcu rozpoczyna się budowa kolejnych dwóch silosów na kiszonkę. Plony kukurydzy i użytków zielonych w 2022 roku były zadowalające. Gospodarstwo leży w dolinie Odry, więc jest zawsze odpowiednio nawodnione i nie ma powodów do narzekań na suszę. W tym roku posiane jest żyto ozime na kiszonkę na powierzchni 40 hektarów, kukurydza zostanie wysiana na 50 hektarach. Pani Grażyna Schmidtko niepokoi się, że ceny mleka w skupie od stycznia nieznacznie spadają, a ceny produkcji mleka rosną. To jest największym problemem dla hodowców bydła mlecznego – wzrost kosztów produkcji przy spadku cen mleka.

Nowa obora w gospodarstwie Schmidtko. Fot. Grażyna Schmidtko.

Gospodarzy dotknęły mocno podwyżki cen energii elektrycznej. Zimą fotowoltaika nie działała, ponieważ było mało słońca i śnieg leżał na panelach, więc opłaty za prąd były większe. Droższe są także pasze. Ale, jak zawsze, gospodarze są optymistami, bo „po górce przyjdzie dołek, a po dołku znowu przyjdzie górka, więc nie można tak szybko rezygnować ze swoich marzeń i zamierzeń, bo teraz jest niska cena mleka.” W prywatnym życiu gospodarzy też dużo się dzieje. Córka Państwa Schmidtko w tym roku będzie mieć wesele, a mama Pani Grażyny będzie świętować 90 lat.

Gospodarstwo Wojciecha Hoffmana z Baszkowa k. Zdun

W gospodarstwie Wojciecha Hoffmana „rok minął nie najgorzej, cena mleka fajnie rosła, dopiero od nowego roku wprowadzono obniżkę o 0,25 zł na litrze. Generalnie 2022 oceniamy pozytywnie. To był dobry rok, mimo trudnej pogody i wzrostów cen. Mamy duże zapasy pasz objętościowych. Obecnie skarmiamy kukurydzę z 2021 roku, silosy z kiszonką z 2022 roku otworzymy dopiero w kwietniu/ maju. Mamy też duże zapasy sianokiszonki, teraz otwieramy pierwszy pokos, a jeszcze drugi i trzeci pokos czeka na swój czas. Rośnie nam stado, więc montujemy trzeciego robota udojowego. Zwiększyliśmy też areał ziemi o ponad 10 hektarów.” Gospodarze planują w 2023 roku zasiać więcej kukurydzy – do tej pory polegali przede wszystkim na sprawdzonych, kiszonkarskich odmianach Pioneer®, takich jak P8834, P9241 i P9217. Poza kukurydzą planowane są także zwiększone zasiewy zbóż oraz traw, a w przypadku nadwyżki wyprodukowanych pasz sprzedaż nadmiarowego materiału. Z dalszymi planami inwestycyjnymi Gospodarze na ten moment są ostrożni.

Obora w gospodarstwie Hoffmanów. Fot. Wojciech Hoffman.

Gospodarstwo Mariusza Uszyńskiego z Grzymał k. Zambrowa

Gospodarz mówi, że „sytuacja jest dynamiczna, zmienia się z dnia na dzień, trudno planować przyszłość. Nie mamy na tyle odwagi, żeby inwestować. Póki co, śpimy jak niedźwiedzie, mimo, że już przedwiosenna aura za oknami. Może w przyszłym roku sytuacja się ustabilizuje. Obecnie największy problem jest ze zbożem, mamy trochę do sprzedania, ale trzeba się wstrzymać i przechować do czasu lepszej koniunktury. Mamy też spore zapasy pasz objętościowych. Sezon kukurydziany był dobry. Kukurydza na „objętościówkę” wydała całkiem niezłe plony, gorzej było z ziarnem – w porównaniu z ubiegłorocznym zbiorem była spora różnica, wilgotność była duża. Natomiast rekompensatą była cena, także suma summarum nie było źle. Staramy się utrzymać pogłowie na stałym, stabilnym poziomie. Mleko sprzedajemy do Mlekowity, ostatnio ceny skupie nieznacznie spadły, ale jesteśmy zadowoleni. Dobrą wiadomością jest to, że ceny nawozów poszły w dół. Planujemy zakup na użytki zielone i pozostałe uprawy.”

Uczestnicy Programu

Nie zwlekaj

Zadbaj o tereny zielone w Twoim gospodarstwie już dziś!