27 stycznia 2021

Serdecznie witamy nowe gospodarstwo rolne na pokładzie Krowie na Zdrowie!

Jestem związany z gospodarstwem rolnym i pracą na roli od dziecka. W dzieciństwie obserwowałem, później pomagałem w pracach rolniczych, czerpiąc wiedzę z doświadczenia taty. Teraz prowadzę gospodarstwo mleczne wspólnie z braćmi wprowadzając nowe, innowacyjne rozwiązania, które pomagają nam osiągać wydajność mleczną na poziomie 50 000 litrów mleka miesięcznie – mówi nam Jarosław Gajewski ze Zgagowo-Wieś w województwie mazowieckim, który dołączył do programu Krowie na Zdrowie.

Krowie na Zdrowie: Na początek poprosimy o kilka słów o gospodarstwie. Na jakiej powierzchni Państwo gospodarują? Jakiej klasy są gleby? Jakie uprawy dominują?

Jarosław Gajewski: Gospodarujemy na powierzchni 65 hektarów. To gospodarstwo rodzinne, prowadzę je razem z dwoma braćmi. Gleby są bardzo słabe, 5 klasy, piaszczyste o niskim poziomie próchnicy, ubogie w substancje organiczne. Uprawiamy głównie kukurydzę i zboża. Uprawy kukurydzy zajmują 20 hektarów, a zbóż (pszenicy, pszenżyta i żyta) 24 hektary. Dysponujemy też użytkami zielonymi o powierzchni 21 hektarów. To torfowiska i tereny częściowo podmokłe, wymagające specyficznych odmian traw, które dobrze zniosą okresowe nadmierne nawilgocenie ziemi. Siejemy mieszanki m.in. Barenbrug, z których, nawet w trudnych warunkach glebowych, powstaje bogata w składniki odżywcze, pełnowartościowa pasza o wysokich walorach smakowych. Całość upraw jest przeznaczona na paszę dla zwierząt.

KnZ: Przejdźmy zatem do krów, bo to ich zdrowie jest najważniejsze w naszym programie Krowie na ZdrowieJJak duże jest gospodarstwo mleczne? Ile sztuk liczy stado? Jakie rasy są zwierzęta? Jak Pan ocenia wydajność gospodarstwa mlecznego? Ile litrów mleka dziennie/ miesięcznie Państwo uzyskują? Jakie działania Państwo podejmują, żeby utrzymać/ zwiększać tę wydajność?

JG: Stado liczy 120 krów, w tym krowy mleczne stanowią 70 sztuk. Są to zwierzęta rasy HR. Miesięcznie uzyskujemy 50 000 litrów mleka od stada. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej wydajności mlecznej, staramy się ją utrzymać, przede wszystkim zabezpieczając odpowiednią ilość pasz objętościowych. Prawidłowe żywienie krów jest dla nas kluczem do osiągnięcia satysfakcjonującej ilości i jakości mleka.

KnZ: Współpracują Państwo ściśle z jednym z partnerów programu, firmą CLAAS. Jakich maszyn Państwo używają w swoim gospodarstwie?

JG: W pracy w gospodarstwie korzystamy z wielu maszyn CLAAS. Wśród nich są ciągniki: ARION 420, ELIOS 220 z ładowaczem czołowym CLAAS, AXOS 340 CX z ładowaczem czołowym CLAAS i ARION 440 CIS z ładowaczem czołowym CLAAS. Korzystamy też z maszyn zielonkowych CLAAS, w tym z kosiarek dyskowych DISCO 3050 PLUS i DISCO 3200 F PROFIL, przetrząsarki siana VOLTO 52, zgrabiarek LINER 450 i LINER 1600 oraz prasy rolującej ROLLANT 350 RC. Z firmą CLAAS współpracujemy od wielu lat, jesteśmy bardzo zadowoleni z tego sprzętu, nie mamy do niego żadnych zastrzeżeń i żadnych problemów. Maszyny są niezawodne i bardzo nam ułatwiają pracę. Cały proces zbioru i przygotowania pasz prowadzimy z wykorzystaniem maszyn CLAAS. Dzięki temu prace są prowadzone szybko i sprawnie, rośliny są w krótkim czasie zbierane, a to jest dla nas bardzo ważne, bo w czasie pokosów pogoda jest zmienna. Planujemy też nowe zakupy, będą to też maszyny marki CLAAS. Obecnie rozważamy zakup nowej prasy zwijającej Variant 460 RC, wyposażonej w nowy rotor 360°, która zapewnia lepszy kształt balotu – w szczególności w małym pokosie. Dzięki tej prasie, baloty są bardzo dobrze owinięte, aż po krawędź. To dla nas niezwykle istotne.

KnZ: Jakby Pan podsumował mijający się rok? Czy jest Pan zadowolony z tego, co udało się osiągnąć? Z jakimi wyzwaniami muszą zmierzyć się obecnie hodowcy bydła mlecznego? Czy w związku z epidemią i zagrożeniem koronawirusem pojawiły się zmiany w systemie dostaw?

JG: W 2020 roku nie było szczególnych wyzwań. Z punktu widzenia gospodarstwa mlecznego pandemia koronawirusa nie wpłynęła znacząco na rynek zbytu. Skup mleka był prowadzony bez większych zawirowań. Współpracujemy od lat ze spółdzielnią mleczarską w Sierpcu. Mogę powiedzieć, że jesteśmy bardzo zadowoleni z tej współpracy. Obecnie dostajemy średnio 1,70 zł za litr mleka. A mleko dostarczane przez nas jest wysokiej jakości, o bardzo dobrych parametrach, zwłaszcza wysokiej zawartości białka i tłuszczu. To zasługa żywienia krów.

KnZ: jak Pan ocenia wysokość plonów w tym roku?

Dla kukurydzy i traw ten rok był bardzo dobry. Plony były zadowalające, wysokie. Dzięki temu mamy dużo kiszonki z traw i kukurydzy dla zwierząt. Zrealizowaliśmy cztery pokosy, ostatni w połowie października. Ilość pasz jest zabezpieczona.

KnZ: W jakie nowe rozwiązania Państwo inwestują? Co Pana zdaniem jest najważniejsze w prowadzeniu gospodarstwa mlecznego? Co decyduje o sukcesie?

JG: Staramy się prowadzić gospodarstwo jak najlepiej. Dbamy, aby dokarmiać glebę odpowiednimi nawozami. Wprowadzamy nowe rozwiązania agrotechniczne. Dla wysokości i jakości plonu kluczowy jest termin zbioru. Bardzo precyzyjnie określamy czas, kiedy możemy zacząć pokosy i żniwa. Analizujemy wielkość roślin i pogodę. Na koniec staramy się, aby zebrać plony jak najszybciej. Stale inwestujemy w maszyny. Już dziś nasza flota liczy kilkanaście nowoczesnych maszyn, a wciąż ją modernizujemy i zwiększamy. W 2020 roku zaczęliśmy układać trawy w pryzmy, wcześniej składowaliśmy ją wyłącznie w balotach.

KnZ: Bardzo cieszymy się, że dołączyli Państwo do programu Krowie na Zdrowie. Życzymy dobrego Nowego Roku. Dziękujemy za rozmowę.

Uczestnicy Programu

Nie zwlekaj

Zadbaj o tereny zielone w Twoim gospodarstwie już dziś!